Do teraz nie opadł jeszcze kurz po jednym z największych wydarzeń na platformie YouTube roku 2022. Sergiusz Górski znany szerszej publice jako Nitro dostał permanentnego bana na publikacje treści. Jak do tego doszło, dlaczego itp. wiadomo już od dawana bo wątek ten był poruszany naprawdę bardzo wiele razy zarówno przez popularnych twórców internetowych jak i różne popularne serwisy internetowe.

Jeśli nie jesteście zaznajomieni ze sprawą to na szybko. Nitro, czyli jeden z największych twórców polskiego YouTuba został usunięty z platformy, a dokładniej jego dwa kanały. Główny TheNitroZyniak liczący około 2,5 mln subskrybentów oraz drugi Nitro mający kilkaset tysięcy subów. Oficjalnym powodem było ominięcie przez twórcę blokady na publikację, którą dostał w kwietniu 2022 roku.

Jednak jak dobrze wiemy to co oficjalne nie zawsze jest prawdziwe. I tak jest także w tym przypadku. Ban najprawdopodobniej jest efektem kontrowersyjnej działalności, która miała miejsce od dobrych 10 lat.

Jednak czy ta decyzja jest dobra czy zła pozostawiam waszej własnej ocenie. Moje zdanie na ten temat jeśli chcecie możecie przeczytać na samym końcu artykułu.

No dobra ale co się dzieje z Nitro teraz?

CO TERAZ ROBI NITRO?

Należy pamiętać, że ban dotyczy wyłącznie publikacji treści przez Sergiusza oraz zakładania nowych kont. Nie ma czegoś takiego jak ban na wizerunek więc może się on gościnnie pojawiać u innych twórców.

Przykładem tego jest chociażby jego ostatni występ na kanale swojego montażysty Jasia. Ban nie zabrania tego typu „crossoverów”. Jednak nie jest to specjalnie skuteczny sposób na długoterminowe prowadzenie swojej działalności, więc co poza tym?

Oczywistym pomysłem jest zmiana platformy. Ale na jaką skoro jedyną generującą także duże zasięgi w Polsce jest Twitch, na którym Zyniak także został zbanowany?

Na ten moment Nitro prowadzi swoje transmisje na dopiero co raczkującej platformie Kick. Swoim wyglądem bardzo przypomina popularnego wcześniej wspomnianego Twitcha. Jednak trzeba zadać sobie pytanie czy będzie w stanie się utrzymać?

Na ten moment Sergiusz nie może narzekać bo dzięki ogromnemu comiunity będącemu między innymi spadkobiercami istniejącej wiele lat temu JP Armii jest w stanie osiągać wyniki oglądalności na poziomie około 7 – 10 tys widzów w danym momencie. Warto podkreślić, że średnia oglądalność innych twórców nie przekracza często jednego tysiąca.

Jak na całkowicie nową platformę jest to naprawdę dobry wynik, zwłaszcza, że próba przeniesienia swoich odbiorców na inny serwis nigdy nie należała do specjalnie prostych zadań. Przekonali się o ty chociażby Wojtek Gola i Rafonix, którzy ze swoim kanałem chude byki bili wszelkie rekordy oglądalności na YouTubie w 2021 roku.

Jednak po otrzymaniu bana i próbie kontynuowania swojego projektu na innej platformie zniknęli równie szybko co się pojawili. Czy z Nitro będzie tak samo? Na razie wydaje się, że nie jednak czas nam wszystko pokaże.

CZY KICK PRZETRWA I STANIE SIĘ KONKURENCJĄ DLA TWITCHA?

Nie da się bezpośrednio odpowiedzieć na to pytanie bo to zweryfikuje dopiero czas. Jednak historia pokazała, że tego typu próby obalenia gigantów lub po prostu wbicia się na rynek bardzo rzadko odnoszą mniejszy a co dopiero większy sukces.

Na przestrzeni lat pojawiały się dziesiątki serwisów, które próbowały stać się konkurencją dla Facebooka, Instagrama, YouTuba i tak dalej. Dzisiaj pewnie niewielu z nas byłoby w stanie wymienić jakieś konkretne nazwy bez wspomagania się internetem i nic w tym dziwnego.

Jednak w przypadku Kicka może być zupełnie inaczej ponieważ posiada coś czego nie ma zarówno Twitch ani YouTube. O co chodzi? Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi oczywiście o pieniądze a dokładniej podział zysków.

Twitch dzieli się ze swoimi twórcami fifty fifty czyli po połowie, YouTube w proporcjach 70% dla twórcy 30% dla platformy. Kick natomiast twórcom daje aż 95% zysku dla siebie inkasując jedynie pozostałe 5%.

Jak długo taki stan rzeczy się utrzyma? Czy to tylko zagrywka na start aby zakontraktować jak największą ilość streamerów? Czas nam pokaże, jednak oferta jest bardzo atrakcyjna i pozostaje nam tylko obserwować czy faktycznie będzie to wystarczający powód by przejść na nową platformę.

CZY TO DOBRZE, ŻE NITRO ZNIKNĄŁ?

Czy to dobrze, że Nitro zniknął? Szczerze, osobiście uważam, że jest to ogromny krok wstecz. Banowanie twórców, którzy w sposób mniej lub bardziej kontrowersyjny szerzą swoje opinie czy poglądy jest nakładaniem najzwyklejszej cenzury i ograniczaniem wolności słowa co YouTube robi już od jakiegoś czasu otwarcie. W szczególności jeśli dotyczy to typowych kreacji internetowych.

Jeśli dany twórca ci nie odpowiada to go nie oglądaj, jest to całkiem proste rozwiązanie prawda? Oczywiście pojawią się głosy, że w takim razie pozwólmy wszystkim patologicznym twórcom powrócić na platformę takim jak Daniel Magical?

Tutaj należy już zastanowić się czy wykrzykiwanie wulgarnych tekstów na streamie jest tak samo niemoralne jak życzenie komuś śmierci czy maltretowanie zwierząt. Bo jeśli tak to należy zastanowić się poważnie nad swoją hierarchią wartości.